poniedziałek, 29 października 2012

Kiedy nie było Indiany Jones ....

Był Tomek Wilmowski Alfreda Szklarskiego. Pamiętam moją fascynację Tomkiem. Podziwiałam jego odwagę i rozsądek. Z zapartym tchem razem z Tomkiem, jego ojcem, bosmanem Nowickim i tajemniczym Smudą przemierzałam odległe kraje. Dowiedziała się mnóstwo na temat fauny i flory różnych zakątków świata. Trudno uwierzyć, że źródłem informacji dla Alfreda Szklarskiego były różne publikacje, a nie podróże. Alfred Szklarski wyjechał tylko raz do Egiptu.
Wspomnienia z lektury cyklu o Tomku Wilmowskim wywołał tom pt. "Tajemnicza wyprawa Tomka", który podarował bibliotece czytelnik. Z pewnością była to lektura dzieci ofiarodawcy.


Czy można zachęcić młodzież do lektury książek o przygodach Tomka?
Polecam bardzo ciekawy artykuł o życiu i twórczości Alfreda Szklarskiego na stronie Gazeta.pl Katowice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz