środa, 31 października 2012

Stereotyp bibliotekarza w literaturze

Przyznaję, ze jestem przewrażliwiona na stereotypowe postrzeganie bibliotekarzy. Ostatnio natrafiałam na opis bibliotekarki w powieści sensacyjnej Katarzyny Gacek i Agnieszki Szczepańskiej pt."Moc i cesarzowa".


W skrócie: w miejscu zbrodni znaleziono książkę "Romeo i Julia". Zidentyfikowano jej miejsce pochodzenia - praski odział biblioteki miejskiej. Pracująca tam bibliotekarka "miała przyjemny uśmiech i szare, pełne blasku oczy. W ciemnym sweterku i skromnej spódnicy wyglądała jak uosobienie bibliotekarki z telewizyjnego serialu".[s.39]
Mam nadzieję, ze jednak takiego serialu - z szarą bibliotekarką w roli głównej nie nakręcono.
Zupełnie inaczej przestawiona jest postać bibliotekarki w powieści Barbar Kosmowskiej pt. "Prowincja". Ale o tym wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz